Słowo jak słoik
wypełnia się, gdy wlać w niego
lub włożyć
Umie rozciągać się w nieskończoność
do lepszego jutra
lub zwinąć się ciasno dokoła nadgarstków
i więdnąć wraz z palcami znużonymi robotą.
Rzadko uczestniczy więc w działaniach żmudnych.
Krojenie, siekanie czy nawlekanie na sznurek
to wystarczające powody, by zrobić sobie wychodne.
Trzyma się blisko życia.
Ich podróż jest wspólna.
Prowadzą się nawzajem
raz w lewo, raz w prawo.
Pijane małżeństwo,
upite szaleństwem
i myśleniem
o rzeczach, które nie mogą się zdarzyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz