sobota, 17 grudnia 2011

Życie bez smyczy

jest piękne

Mogę zapytać byłego Najwyższego: jaki jest cel spotkania oraz powiedzieć, że teraz jestem zajęta.
Mogę ignorować telefony od ludzi z biura.
Mogę spać po tym, jak zawiozę dzieci do szkoły.
Mogę spacerować w środku dnia z psem.
Mogę zjeść obiad w porze obiadu a kolację w porze kolacji.
Mogę zaplanować najbliższe dni po swojemu, z uwzględnieniem terminarza tylko najbliższych.

A z zawodowych:
Mogę zdecydować, co chcę robić i czy chcę to robić z kimś, czy jako ja sama. To byłoby ciekawe wyzwanie: wymyślić projekt, zaplanować jego realizację i zrealizować z sukcesem...


żródło: szurnietazmilosci.pinger.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz