Byłam na pewnym szkoleniu, na którym byli i oni i ... wzięłam parę schematów dla siebie:)
A pierwszy z nich: Złam schemat... Rób inaczej niż inni... Nie daj się wtłoczyć w ramy oczekiwań Twoich Klientów... Wykręcaj ich umysły w niemożebne esy floresy... Niech zaczną myśleć... Tak to działa u mnie...
Bo schemat wygląda mniej więcej tak: konferencje i występ jako prelegent, przetargi i wyrzynanie się nawzajem, znajomy - znajomego prosił o coś, oferta standardowa... I wszyscy tak robią...
Gdy prześledziłam ów schemat okazało się, że jest jeszcze parę miejsc, w których nie byłam. Nie powiem jakich, bo konkurencja nie śpi... Niech szukają sami, ale... polecam pracę, nad profilem swojego klienta. Należy go wpierw dobrze poznać, żeby wiedzieć, gdzie bywa i na co zwraca uwagę...
Myślę, że kluczowe pytania o grupę docelową to:
- kim jest mój klient: płeć, wiek, wieś/miasto
- na co się skarży? jakimi słowami to wyraża?
- jaki zgłasza problem?
- jakiego problemu nie zgłasza? (o czym nie mówi, bo nie wie)
- co lubi? czym się zajmuje? co jest dla niego ważne?
- gdzie bywa? z kim się spotyka na co dzień?
- czego potrzebuje?
Potem jest pytanie o schemat, czyli
- jaki jest schemat sprzedaży w Twojej firmie/branży?
- co zwykle robią ludzie sprzedaży w Twojej firmie/branży?
- co myślą... co czują... jak się zachowują...
- czy w ogóle znają swojego klienta? po czym to poznasz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz