To taka refleksja po spotkaniu z Michałem. Zgubiłam ją bardzo i w nowej roli nie miałam łatwości z odnalezieniem się. Bo strategia działania to coś więcej niż praca we własnej firmie. To myślenie o jej rozwoju, dbanie o jakość, koncentracja na dobrej relacji z Klientem. Gdy to będzie działało, to będzie działało wszystko i będę miała czas na włączanie się w ciekawe projekty. Gdy będę się rozdrabniać, rozwój będzie trwał dłużej, ja będę pracować 70 godzin tygodniowo, a w efekcie dojdę do tego samego miejsca - że nie da się robić wszystkiego w pojedynkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz