Ten trend obserwuję od pewnego czasu chodząc po rynku i spotykają się z ludźmi. Trenerzy, coachowie, doradcy mają nowe źródło utrzymania... A korporacyjne istoty (żeby nie powiedzieć szczury), wierzą, że to jest jedyna ścieżka na osiągnięcie sukcesu zawodowego... Obawiam się, że - niestety - tylko dla ekspertów ds personal brandingu. Bo zwykły Kowalski zamiast myśleć o szansach biznesowych, które dostaje na swojej drodze, zaczyna rozważać, czy aby przypadkiem jego decyzja nie wpłynie na jego personal brand...
Bogaci ludzie nie mają takich problemów. Jak masz pieniądze to nikt nie zakwestionuje Twojego personal brandu. Najwyżej potraktują Twoje ... innowacje jak zachcianki bogatego człowieka, przymrużą oczy i na tym się skończy. Bo każdy bogaty człowiek wie, że tylko robiąc rzeczy nowe, nietypowe, czasami dziwne ma szansę stworzyć nową jakość w swoim otoczeniu. I zwykle dokładnie na tym się bogaci:) Czy sądzisz, że Steve Jobs zastanawiał się nad swoim personal brandem, gdy chodził z modelem komputera pod pachą, który nawet nie działał, aby go pokazać inwestorom?
Jeśli chcesz być bogaty, jeśli chcesz mieć czym płacić rachunki, jeśli chcesz ... szukaj pieniędzy. A Twój personal brand natychmiast nabierze kolorów, o jakich nawet nie marzyłeś:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz