Mnie ujęła część związana z macierzyństwem, bo odpowiada temu, co założyliśmy z mężem decydując się na dzieci. I nie myśleliśmy wtedy (o ile w ogóle) o zajmowaniu przeze mnie stanowiska kierowniczego, ale przede wszystkim o znalezieniu pracy. Mieliśmy poczucie, że kobieta, która nie rodziła, a jest mężatką, nie będzie atrakcyjnym "towarem" na rynku pracy. Do tego moje umiejętności wtedy, wykształcenie - nie napawały optymizmem. Niezbyt długą, ale wyboistą drogę przeszłam od tamtego momentu do dzisiaj. Dzieci podrosły, ja nie musiałam się spieszyć, a pojedyncze niezbyt długie przygody z kolejnymi zleceniodawcami czy pracodawcami, uczyły, uczyły, uczyły... Często miewałam uczucie, że coś tracę. Że koleżanki radzą sobie lepiej ode mnie, że gdybym miała pomoc, to na pewno miałabym sukces zawodowy. A dzisiaj mam poczucie, że wszystko miało być jak jest. Że kolejność była właściwa, a teoria Pani profesor Kupczyk ma odzwierciedlenie w moim przypadku:)
Zawodowo stanęłam na kilka lat, ale nauczyłam się widzieć sukces w miejscach nietypowych. Dałam się oszukać wiele razy i nie raz powiedziałam o dwa słowa za dużo. Wiem, co lubię, wiem na czym się znam. Wiem też, czego nie wiem - i to wydaje się być bardzo ważne w sferze zawodowej:) Daje dystans:) Nie wiem też, czy aktualny czas - a jestem nadal mamą niedorosłych dzieci - jest TYM właściwym na rozpoczynanie życia zawodowego. Na razie się pojawił, więc za nim idę.
A tutaj ten fragment, o którym notuję powyżej:
"Pani w swojej książce podkreśla, że kobiety chcące dojść do wysokich stanowisk kierowniczych powinny szybko urodzić dzieci. Dlaczego?
- Największy odsetek kobiet w kadrze kierowniczej stanowią panie z przedziału wiekowego 35-50 lat. Wcześniej i później mają małe szanse na osiągnięcie dużych sukcesów w zarządzaniu. Rodząc dziecko w wieku np. 25 lat, będzie jej łatwiej wrócić do pracy na niższym stanowisku. W tym czasie poświęci dziecku też więcej czasu, ponieważ będzie miała mniej obowiązków zawodowych. Natomiast kobieta decydująca się na dziecko w wieku ok. 35 lat, gdy jest już menedżerem, może mieć problem z powrotem do pracy. Będzie mogła poświęcać mu też mniej czasu."